AKUMULATOR ODCZAROWANY

        Akumulator to bardzo ważna część każdego telefonu- bez niego byłby bezużyteczny. W dzisiejszych czasach, gdy większość producentów instaluje baterię na stałe i nie daje możliwości jej łatwej, samodzielnej wymiany bardzo ważne jest prawidłowe dbanie o najczęściej używany (i co za tym idzie najszybciej zużywający się) podzespół urządzenia. Wokół baterii i jej prawidłowego użytkowania narosło wiele mitów, w większości szkodliwych. Postaramy się wyjaśnić jak poprawnie obchodzić się z akumulatorem, dzięki czemu posłuży nam wiele lat.

1. "FORMATOWANIE"
    
    Pierwsza rzecz o którą pyta nas wielu klientów kupujących baterię, jest w jaki sposób właściwie ją "sformatować". Zacznijmy od tego, że sama nazwa używana jest błędnie- powinno określać się ją "formowaniem".
    W tym przypadku mamy do czynienia z częściowym mitem- a właściwie ekstrapolowaniem dawnego, poprawnego użytkowania akumulatorów niklowo-kadmowych (Ni-Cd) na współczesne litowo-jonowe (Li-Ion). Kiedyś większość telefonów posiadała baterie pierwszego typu i producenci zalecali ich formowanie aby zapobiec pogorszonym parametrom przy pierwszym użyciu (chociaż wbrew powszechnej opinii "efekt pamięci" był odwracalny).
    Od roku 2009 w całej Unii Europejskiej istnieje zakaz wprowadzania akumulatorów Ni-Cd w większości urządzeń- w telefonach nie są one stosowane w ogóle.
    Baterie Li-Ion nie wymagają formowania a wręcz może być ono szkodliwe. Wynika to ze specyfiki tych podzespołów. Całkowite rozładowanie jest dla nich bardzo szkodliwe- współczesne smartfony posiadają zabezpieczenie uniemożliwiające zejście akumulatora do zerowej pojemności zostawiając zawsze te 1-2% zapasu lecz lepiej nie kusić losu.
    Naładowanie ostatnich paru procent akumulatora znacznie go obciąża- można porównać to do dopychania żołądka najsmaczniejszymi kąskami po sutym objedzie, niby wciąż jemy ale idzie nam wolniej i z dużym oporem. Dlatego nie zaleca się ładowania baterii do 100%, zamiast tego należy zostawić trochę wolnej przestrzeni, najzdrowiej jest zatrzymać się na ok. 80-90%.

2. NOCNE ŁADOWANIE

    Bardzo dużo osób zostawia telefon podłączony do gniazdka na noc by rano móc cieszyć się w pełni naładowaną baterią. To błąd nie tylko ze względu na punkt pierwszy niniejszego artykułu.
    Smartfony, jak nazwa wskazuje, to mądre telefony. Gdy tylko poziom naładowania osiągnie 100%, urządzenie samoczynnie odcina dopływ prądu by chronić akumulator przed przeładowaniem. Pół biedy kiedy zauważymy to i wyjmiemy wtyczkę ładowarki. Problem zaczyna się kiedy nie możemy zareagować, np. kiedy śpimy. Co wówczas się dzieje? Poziom naładowania baterii spada do 99-98%, "mądry" telefon zauważa ten spadek i zdejmuje blokadę akumulatora- podłączona ładowarka ponownie ładuje na 100%, smartfon odłącza prąd, poziom baterii spada, akumulator znowu jest ładowany itd.
    Efektem tego jest całonocne obciążanie baterii "na ostatnich procentach" i niszczenie jej wydajności. Jeśli zostawimy telefon podłączony na jedną lub parę nocy nic wielkiego się nie stanie- gorzej jeśli jest to nawyk, wtedy uszkodzenia akumulatora kumulują się i w efekcie baterię musimy ładować dużo częściej niż po zakupie.
    Dodatkowo bateria potraktowana w taki sposób nagrzewa się, co wpływa destrukcyjnie nie tylko na nią samą ale i na inne, okoliczne podzespoły które nie lubią skrajnych temperatur.

3. TEMPERATURA

    Akumulatory w naszych telefonach są zaprojektowane i zbudowane z myślą o pracy w temperaturach pokojowych (ok. 20 stopni). Różnica paru stopni nie sprawi im różnicy ale skrajne warunki im szkodzą. Niejednokrotnie po dłuższym ładowaniu możemy zauważyć ocieplenie tylnej pokrywy smartfona. Ładowanie nigdy nie odbywa się ze 100% skutecznością- część przesyłanej energii jest marnowana, wydalana w postaci ciepła. Im dłuższe ładowanie, tym bardziej układ się ogrzewa.     
    Z tego powodu niezdrowe są długie okresy podłączenia urządzenia do prądu. Najlepiej jest doładowywać telefon po paręnaście, parędziesiąt procent. W ten sposób bateria nie zdąży się ogrzać i nie osiągnie stanu maksymalnego naładowania.
    Latem nie należy wystawiać urządzenia na dłuższe działanie promieni słonecznych a zimą nie trzymać go zbyt długo na mrozie- może to negatywnie odbić się na żywotności baterii.

4. CZAS

    Akumulator naładowany do ok. 50%, wyłączony i nieużywany traci energię w tempie ok. 5% miesięcznie. Im wyższy początkowy poziom energii, tym szybciej znika z baterii.
    Jeśli kupujemy nowy telefon czasem żal nam wyrzucać stary, w nadziei że "kiedyś może się przyda". Niezależnie czy ten dzień kiedykolwiek nadejdzie dobrze będzie móc skorzystać z tak pozostawionego urządzenia. Podstawą jest trzymanie go w temperaturze pokojowej i wcześniejsze naładowanie do ok. połowy. Inaczej kiedy wielka chwila nadejdzie, może okazać się, że nie możemy nawet włączyć starego telefonu ponieważ bateria rozładowała się do zera i w wyniku długotrwałego nieużywania zniszczyła się całkowicie. Nieużywany telefon trzeba raz do roku podładować.

5. PODSUMOWANIE

    Streszczając zasady dobrego traktowania akumulatora w telefonie:
    • Nie dopuszczać do skrajnych poziomów baterii (nie na zero i nie na 100%)
    • Nie trzymać telefonu podpiętego do ładowarki przez całą noc
    • Nie narażać urządzenia na skrajne warunki temperaturowe
    • Telefon należy podładowywać drobnymi skokami (paręnaście, parędziesiąt procent)
    • Nie formować baterii

                                                                                                                                              Michał, specjalista ds. sprzedaży

                                                                                                                                              Gdynia 04/10/18